środa, 5 października 2016

Kuj żelazo póki gorące

Jak w tytule, trzeba iść za ciosem i coś tutaj więcej napisać.

Przedwczoraj ( 3.10.2016) oficjalnie rozpoczęłam haftowanie tego obrazu:






Jak widać, będzie to duży obraz, największy, który robiłam jak do tej pory. Obraz nosi tytuł "Majowe słońce" autorstwa Józefa Mehoffera. Po skończeniu będzie miał rozmiary 50x62 cm i do jego wykonania według producenta potrzeba 82 motków muliny.

Do tej pory podczas haftu zaznaczałam kwadraty ołówkiem. Przy poprzednim hafcie zauważyłam, że nawet lekko zaznaczone na kanwie kwadraty nieznacznie przebijają przez mulinę. Tym razem postanowiłam inaczej zaznaczyć kwadraty. Poszukując wzorów znalazłam właśnie taki sposób. Chodzi o zaznaczenie kwadratów muliną. Ja jak na razie zaznaczyłam część pionowych kresek, ale w odległości co dwadzieścia. Poziomych nie zamierzam robić, powinnam sobie poradzić bez.

  


Kiedy prawie już kończyłam część białego koloru, okazało się, że pomyliłam się w obliczeniach i musiałam wszystko popruć i zacząć od nowa.  Na naprawę błędu zmarnowałam prawie cały dzień. 

Na razie muszę czekać na dostawę zamówionej muliny. Mam nadzieję, że przyjdzie na dniach i będę mogła haftować dalej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz