W końcu, po pół roku udało mi się dostać do konta ( nie wiem czemu google twierdziło, że podaję złe hasło).
Cóż... Trochę się wydarzyło przez ten czas, trochę było podróży, mnóstwo książek i haftowania. Mam nadzieję, że niedługo nadrobię wszystkie "straty".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz